Faux amis – czyli pułapki tłumaczeniowe, które mogą kosztować firmę fortunę

  • 13 maja, 2025
  • 3 min read

Hej! Znasz to uczucie, kiedy słyszysz słowo w obcym języku, myślisz “aha, to wiem!”, a potem okazuje się, że wszystko zrozumiałeś na opak? Witaj w świecie “faux amis”, czyli tłumaczeniowych pułapek, które mogą nieźle namieszać, szczególnie w biznesie. Od subtelnych nieporozumień po kosztowne błędy – te “fałszywi przyjaciele” potrafią zrujnować reputację firmy i jej portfel. Przygotuj się na dawkę językowej wiedzy, która może uratować Cię przed prawdziwą katastrofą!

Faux amis: niby znamy, niby rozumiemy… a tu klops!

“Faux amis”, czyli z francuskiego “fałszywi przyjaciele”, to słowa w różnych językach, które brzmią podobnie lub wręcz identycznie, ale mają zupełnie inne znaczenia. Wyobraź sobie, że myślisz, że wiesz, co ktoś ma na myśli, a w rzeczywistości zupełnie się mylisz. W życiu codziennym może to prowadzić do zabawnych sytuacji, ale w biznesie konsekwencje mogą być poważne.

Przykład? Proszę bardzo! Słowo “actual” w języku angielskim nie oznacza “aktualny”, jak mogłoby się wydawać. Oznacza “rzeczywisty” lub “faktyczny”. Zatem “actual costs” to nie “aktualne koszty”, ale “rzeczywiste koszty”. Mała różnica, a może zaważyć na całym budżecie! Inny przykład to francuskie “préservatif”, które nie oznacza “prezerwatywa” w sensie środka antykoncepcyjnego, ale “środek konserwujący”. Wyobraź sobie zamieszanie, gdyby klient zamówił “préservatifs” do żywności!

Nie daj się zwieść pozorom! “Faux amis” czają się wszędzie, a ich różnorodność jest naprawdę imponująca. Od prostych słówek po skomplikowane frazy, zawsze warto zachować ostrożność i upewnić się, że na pewno rozumiemy, co ktoś do nas mówi lub pisze. Ignorowanie tych językowych pułapek to igranie z ogniem, które może spalić Twój biznes na popiół.

Tłumaczeniowe miny: jak “faux amis” wykańczają biznes?

Błędy wynikające z “faux amis” mogą mieć ogromny wpływ na wizerunek firmy. Wyobraź sobie, że na stronie internetowej oferujesz swoim klientom “occasions” w rozumieniu “okazje”, a po francusku “occasions” to “używane rzeczy”. Klient może pomyśleć, że sprzedajesz towary z drugiej ręki, nawet jeśli to nieprawda! Takie faux pas może zniechęcić potencjalnych klientów i narazić firmę na straty.

Koszty finansowe błędnych tłumaczeń mogą być astronomiczne. Błędnie przetłumaczona umowa, instrukcja obsługi lub prezentacja może prowadzić do nieporozumień, sporów prawnych i strat finansowych. Wyobraź sobie, że przetłumaczysz “demanding client” jako “wymagający klient”, a w rzeczywistości oznacza to klienta roszczeniowego. To prosty przepis na katastrofę!

Inwestycja w profesjonalne tłumaczenia i weryfikację tekstów przez native speakerów to klucz do uniknięcia “faux amis”. Warto również szkolić pracowników z zakresu języków obcych, aby byli świadomi potencjalnych pułapek. Pamiętaj, że oszczędność na tłumaczeniach może okazać się bardzo kosztowna w dłuższej perspektywie. Traktuj to jako inwestycję w rozwój i bezpieczeństwo Twojego biznesu.

“Faux amis” to ciche zabójcy, którzy czekają na Twój błąd. Bądź czujny, inwestuj w profesjonalizm i nie daj się zwieść pozorom. Pamiętaj, że precyzyjna komunikacja to fundament sukcesu w biznesie. Teraz już wiesz, jak unikać tłumaczeniowych pułapek i chronić swoją firmę przed finansową katastrofą.